Być dobry w swoim fachu

Ostatnio napisałem w liście do Johna porównując (brak) sławy J.S.Bacha i (nadmiarowej) sławy Johna Lennona.

To dla mnie ewidentny przykład kontrastu sława a „fach”… i o tym jak na tym świecie nie ma sprawiedliwości.

John M. Parker wiele razy piszę do mnie, że jestem muzykiem…

…. Ja zaś mogę…

…. Mogę być artystą…

…. Experimentalistą…

…. projektantem dźwięków…

… ale nie muzykiem.

Zaś kontrast Bach a Lennon poruszam w tej kwestii, że nawet jakby się cały świat zaintrygował moją elefonią, to i tak to Step.4D zasługuje na większą uwagę. Nie rozumiem też dlaczego St Celfer ma taką nikłą popularność w porównaniu do olbrzymiego nakładu pracy…

Sobą się nie przejmuję – mam większe zainteresowanie niż zasługuję (dosłownie kilka osób na poziomie koleżeńskim), ale z drugiej strony… sława uzależnia co było widać u Johna Lennona, a u mnie ciutkę też…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Przewiń na górę

Ta strona używa plików cookies / This website use cookie files.
Polityka prywatności   
ZGODA / AGREE